Jaki rum do drinków, a jaki do picia z lodem?

Gdy dni stają się dłuższe i cieplejsze, a wakacje i dobra zabawa wiszą w powietrzu, wielu z nas sięga po swój ulubiony gatunek rumu. Z jego wykorzystaniem możliwe bowiem okazuje się przyrządzenie wielu drinków robiących furorę w barach i na imprezach na całym świecie. 
Rum to jednak kategoria obszerna i zróżnicowana. Które z dostępnych trunków sprawdzą się najlepiej jako składniki koktajli, a którym powinniśmy dać szansę w wydaniu solowym albo z odrobiną lodu?



Rodzaje rumu

W największym uproszczeniu – wyróżniamy rum biały, złoty oraz ciemny. Barwa, jaką odznaczają się te mocne alkohole rodem z Karaibów, zależy w dużej mierze od zawartości melasu czy karmelu, na kolor mają też wpływ długość i warunki leżakowania. To jednak nie wszystkie gatunki czy style rumu. 
Wyróżniamy dodatkowo rum spiced (czyli „doprawiony”), aromatyzowany oraz overproof, a więc ponadprzeciętnie mocny. Uwielbianą przez koneserów kategorię stanowią w końcu rumy starzone.

I na tym moglibyśmy zakończyć… gdybyśmy tylko mogli. Wypada bowiem wspomnieć o różnych stylach rumu – angielskim (przeważnie z melasy), francuskim (zwłaszcza z trzciny cukrowej) czy hiszpańskim (również z melasy).

Styl rumu warunkuje oczywiście jego pochodzenie (poszczególne wyspy na Morzu Karaibskich należały do innych mocarstw kolonialnych). Czy to koniec wyliczeń? Ależ skąd – czasy się zmieniły, dlatego świetny rum powstaje obecnie także w innych zakątkach świata. Choćby w Tajlandii czy Japonii, dajmy na to Tokyo Nights White Rum z Okinawy!


Jaki rum pasuje do drinków?

Wbrew temu, co mogłoby się niektórym wydawać, nie jest tak, że wyłącznie rum jasny (biały), zazwyczaj najtańszy, powinien być spożywany z dodatkami, reszta zaś – solo. Otóż poszczególne przepisy na koktajle zakładają wykorzystanie określonego typu alkoholi. 

Zatem rum biały, np. Bacardi Rum Carta Blanca, najlepiej odnajdzie się w drinkach lekkich i orzeźwiających, takich jak np. Mojito czy Daiquiri. A także w towarzystwie soków z cytrusów. 
Rum złoty to natomiast wymarzony dodatek do coli (np. w Cuba Libre) czy gęstych, tropikalnych soków. Za barem sprawdzi się też rum ciemny – np. w kompozycji Old Fashioned czy Tormenta Negra. 

Jedną z najsłynniejszych kompozycji przyrządzanych z wykorzystaniem tego rodzaju alkoholu jest drink Dark ‘N’ Stormy, który zgodnie z prawem (!) pod taką nazwą powinien być serwowany wyłącznie na bazie rumu Gosling's Black Seal. 

Do przyrządzania mocnych koktajli wykorzystywane bywają też rumy overproof, a niekiedy, przez kreatywnych miksologów, także warianty aromatyzowane.


Jakie trunki pijać solo lub z lodem?

Pity z dodatkiem lodu bywa zarówno dobry rum ciemny, jak również rum starzony, taki jak Angostura rum w odsłonie 7- czy nawet 12-letniej. W przypadku najcenniejszych propozycji producentów, czyli rumów mających za sobą wiele lat w beczkach, picie z sokiem czy colą uchodzi wręcz za profanację! 

Podobnie jak dobrą whisky czy brandy warto pić je z niewielkich kieliszków degustatorskich. W ten sposób będziemy mieli okazję nasycić się wszystkimi ich walorami zapachowymi i smakowymi. W przypadku tak dobrych trunków kontrowersyjne bywa nawet picie ich z samym lodem. Nie tylko rozcieńcza on alkohol, ale też ogranicza nasze doznania sensoryczne!

Bez dodatków warto też wypróbować rum spiced, jeśli tylko będziemy mieli ku temu okazję. Taki jak np. Black Magic Rum Spiced. A także intrygujący rum aromatyzowany, czyli np. jedną z barwnych owocowych wersji rumu Botafogo. Tylko w ten sposób będziemy bowiem w stanie w pełni docenić trud producentów włożony w przygotowanie kompozycji idealnej!

A zatem rum biały i złoty (także overproof) zazwyczaj wykorzystywany bywa do drinków, ciemny i starzony natomiast – pity z lodem, odrobiną wody lub solo. Rum aromatyzowany czy doprawiony spożywany jest zarówno z kieliszków, jak i w shotach czy koktajlach. 
Sprawdź, jaki rum Lidl poleca za pośrednictwem swojej platformy. Bez względu na swoje preferencje związane ze spożywaniem rumu – na pewno znajdziesz tam coś idealnego na najbliższe spotkanie z przyjaciółmi.



* Wpis sponsorowany/Artykuł zewnętrzny

Komentarze

Printfriendly

Copyright © Kuchnia MagdaLeny