Kotlety siekane z botwinki i kurczaka

Ciekawy pomysł na kotlety obiadowe... siekane z botwinki i kurczaka. Kotlety smakują świetnie, ale najważniejsze jest to, aby dobrze je doprawić. Sama robiłam dwa podejścia, gdyż pierwsza partia usmażonych kotletów była mało przyprawiona i mdła 😉 Nie żałujcie przypraw oraz czosnku!
Kotlety te to też fajny pomysł na wykorzystanie i urozmaicenie zwykłych filetów z kurczaka. Bo nawet najlepszy kotlet z kurczaka, jedzony zbyt często w końcu się znudzi 😉 Poza tym, dodatek botwiny wzbogaca danie, gdyż zawiera ona cenne składniki odżywcze, które wykazują właściwości odkwaszające organizm, pomagają zwalczyć stres i ukoić nerwy, a także wspomagają procesy krwiotwórcze, i zapobiegają anemii. Dlatego warto włączyć ją do swojej diety, choć niestety botwina występuje tylko sezonowo...
Kotlety z botwinki i kurczaka są bardzo proste i szybkie w przygotowaniu - wystarczy 10 minut naszej pracy i już lądują na patelni, by się smażyć. Świetnie smakują podane z pieczonymi ziemniaczkami i sosem czosnkowym.
P.S. Z przepisu wychodzi duża rodzinna porcja 👪




Składniki:
  • 1 podwójny filet z kurczaka
  • 1 pęczek botwiny
  • 1 duża cebula
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka majonezu
  • 1 czubata łyżka mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 jajka
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • sól, pieprz
  • olej do smażenia

Wykonanie:

Do miski wbijamy jajka i rozbełtujemy je. Mieszamy z majonezem, sosem sojowym i sokiem z cytryny. Dodajemy oba rodzaje mąki i dokładnie mieszamy np. trzepaczką, aby ciasto było gładkie, bez grudek. Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy, oczyszczamy z niepotrzebnych części, kroimy w drobną kostkę i przyprawiamy pieprzem oraz solą.
Botwinkę dokładnie myjemy. Buraczki obieramy i ścieramy na tarce o małych oczkach, a łodygi i liście drobno siekamy. Cebulę i ząbki czosnku obieramy. Cebulę kroimy w drobną kostkę, a czosnek przeciskamy przez praskę.
Wszystkie pokrojone składniki wrzucamy do miski z ciastem i dokładnie mieszamy łyżką. Przyprawiamy pieprzem oraz solą. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy kotleciki z obu stron na złocisty kolor. Po smażeniu układamy je na ręczniku papierowym, aby wchłonął nadmiar tłuszczu.
Kotlety świetnie smakują z sosem czosnkowym i pieczonymi ziemniaczkami.


  








Komentarze

  1. Nie jestem pewna, czy moje Baby zjadłyby tak wyglądającego kotleta...ale....warto spróbować;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno smakuje genialnie taki kotlecik :) Pyszna propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią byśmy zjadły te kotleciki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich kotlecików jeszcze nie jadłam i chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Printfriendly

Copyright © Kuchnia MagdaLeny